Zagadka legendarnego skarbu templariuszy, najsłynniejszego średniowiecznego zakonu rycerskiego, od 700 lat pozostaje nierozwiązana. Frapujące jest już to, jak skromna wspólnota dziewięciu rycerzy przeobraziła się w międzynarodową organizację o znacznych wpływach i majątku. Przede wszystkim jednak tropiciele tajemnic od wieków próbują ustalić, co się stało po upadku templariuszy ze skarbami zgromadzonymi przez zakon.
Był to czas naznaczony krucjatami i pielgrzymkami do Ziemi Świętej. Od 1099 roku Jerozolima znajdowała się w rękach chrześcijan. Templariusze pierwotnie mieli chronić podążających tam pielgrzymów. Jednak z czasem równie istotna jak ich działalność militarna stała się ta na polu finansowym.
Międzynarodowy bank templariuszy
Nie był to jedyny zakon, któremu powierzano bogactwa. Klasztory, otoczone murami i położone zwykle w pewnym oddaleniu od miast uchodziły za miejsca, gdzie depozyty będą dobrze chronione. Śluby ubóstwa, składane przez mnichów, były gwarancją bezpieczeństwa pozostawionych pieniędzy. Warto jednak wiedzieć, że tylko templariusze stworzyli nowoczesny system depozytowy, podobny do działania dzisiejszych banków. Dzięki niemu pielgrzymi mogli podróżować, nie obawiając się, że zostaną obrabowani z dużych sum pieniędzy. Można było pozostawić gotówkę w Paryżu czy Londynie, a następnie odebrać ją, w odpowiedniej walucie, w Jerozolimie lub na Cyprze. Wszędzie, gdzie znajdowały się komandorie templariuszy, a było ich setki. Tworzyły gęstą sieć w całej Europie i na bliskim Wschodzie. Podstawą wypłaty był specjalny dokument, zapisany szyfrem znanym tylko templariuszom.
Jednak nie tylko zwykli pielgrzymi korzystali z banku templariuszy. Wielu możnych składało w ich ręce swoje majątki. Niejeden europejski król pożyczał od nich ogromne sumy pod zastaw nieruchomości.
Upadek templariuszy i początek legendy
Legendarne bogactwa przyczyniły się do upadku templariuszy. Francuski król, Filip Piękny, jeden z ich dłużników, pragnąc pozbyć się długu i przejąć skarb templariuszy doprowadził do likwidacji zakonu. W piątek, 13 października 1307 roku kazał uwięzić wszystkich francuskich templariuszy – podobno stąd wziął się przesąd, że piątek trzynastego to feralny dzień. Postawiono im wiele fałszywych zarzutów, między innymi herezji i świętokradztwa. Pod wpływem króla Francji papież podjął decyzję o kasacie zakonu. Wielu templariuszy, w tym wielki mistrz, zostało skazanych na stos. Majątki skonfiskowano, ale w paryskim skarbcu król Filip nie znalazł spodziewanego złota i kosztowności. Czyżby braciom udało się go wywieźć i ukryć? Skarbu templariuszy szukano odtąd bezskutecznie, również w Polsce.
Historia templariuszy obrosła w wiele mitów, przypisywano im działalność w ukryciu, odwoływali się do nich wolnomularze czy wyznający okultyzm naziści. O tym, co jest prawdą, a co mitem, o historii i skarbach templariuszy więcej w nowej serii „Tajemnice templariuszy” na kanale Viasat History od 23 listopada o 22:10.
Autorka tekstu: Maria Więckowska